CMENTARZ EWANGELICKO-AUGSBURSKI
Cmentarz ewangelicko-augsburski został założony 2 maja 1792. Projektantem był Szymon Bogumił Zug. W 1835 zbudowano kaplicę rodziny Halpertów, która służyła całej gminie luterańskiej. Przebudowano ją w latach sześćdziesiątych XIX wieku. Spoczywa na nim około 100 tys. zmarłych, wśród nich prawie wszyscy koledzy szkolni Chopina z Liceum Warszawskiego. Cmentarz został częściowo zniszczony przez Niemców w czasie II wojny światowej.
źródło: Wikipedia
Zapraszam na krótki spacer po zabytkach cmentarza przy Młynarskiej…
Cmentarz ewangelicko-augsburski znam od dzieciństwa, gdy odwiedzałam tam grób prababci. Teraz zapalam lampki również dla mojej babci i dziadka. Zawsze zwracano moją uwagę na wspaniałe pomniki i rzeźby. Kiedyś nie potrafiłam docenić ich piękna i nawet nie miałam świadomości jak stare są te nagrobki.
Idąc alejkami co chwilę napotykamy nagrobki z pięknymi figurami. Jedne z nich to anioły inne to postaci, które maja przypominać o zmarłej osobie. Wiele mogił jest starannie pielęgnowanych, ozdabianych kwiatami i lampkami. Jest jednak sporo takich, które obrastają w paprocie a tablice na nich dawno już wyblakły lub uległy znacznej korozji. Niektóre są tak stare, że nie ma już nikogo, kto jeszcze o nich pamięta i mógłby o nie dbać.
Każdego roku w dzień Wszystkich Świętych prowadzone są zbiórki datków na renowacje tych zabytkowych pomników. Dzięki nim istnieje szansa, że jeszcze prze długie lata będą mogły zachwycać swym mistycznym urokiem.
Moim zdaniem mogiły obrośnięte paprociami otoczone zardzewiałymi płotkami robią niesamowite, tajemnicze wrażenie. Stojąc nad nimi może się wydawać jakby się przeniosło w odległe czasy.
Jak widać na zdjęciach, na cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim możemy zobaczyć nie tylko pomniki, ale również kapliczki, które są grobowcami rodzinnymi. W największej kaplicy odbywają się nabożeństwa żałobne.
Więcej na temat cmentarza można dowiedzieć się ze strony Cmentarium.
CMENTARZ CZERNIAKOWSKI
Cmentarz Czerniakowski powstał w 1907 i został ufundowany przez małżeństwo Józefa i Józefy Wardeckich. Został poświęcony w sierpniu tego roku przez biskupa Kazimierza Ruszkiewicza. Zarówno fundatorów jak i fakt poświęcenia upamiętnia ustawiony przy głównej alei krzyż fundacyjny z inskrypcją. Wraz z rosnącymi potrzebami lokalnej społeczności był kolejno powiększany w 1916, 1945 i 1951.
Na cmentarzu znajdują się groby licznych uczestników powstania warszawskiego – sześćdziesięciu żołnierzy batalionu Oaza. Wśród różnorodnych form nagrobków wyróżnia się kaplica-mauzoleum rodziny Stanisława Chmielarza z 1927.
źródło: Wikipedia
Jest to maleńki cmentarzyk położony w samym sercu Sadyby. Tutaj odwiedzałam moja drugą prababcię. Pamiętam opowieści mojej mamy, która jako małe dziecko zachwycała się figurką Marynarzyka na grobie małego chłopca.
To na tym cmentarzu zapalamy z moją mamą lampki na grobie żołnierzy batalionu Oaza, którzy walczyli i polegli w Powstaniu Warszawskim. Wspomnienie powstania jest dla nas bardzo ważne, gdyż odegrało olbrzymią rolę w historii mojej rodziny…
Więcej na temat tego cmentarza znajdziecie na Cmentarium
Ten ewangelicko – augsburski zrobił na mnie największe wrażenie. Jak tylko będzie okazja postaram się tam być. Dzięki za pokazanie
Wkraj, chciałam Wam pokazać te mniej znane. O Starych Powązkach słyszał chyba każdy, ale o innych już nie.
Zawsze zastanawiam się czy wypada robić zdjęcia na cmentarzach, ot tak. Nie znoszę pogrzebowych, ale to inna historia.
Na swoim drugom blogu umieściłam Anioła, pod którym spoczywa siostra mojej mamy, która zginęła w pierwszych dniach września, pod gruzami domu na Ochocie nie wyjechała, narzeczony był pilotem. On też nie przeżył… I ten Anioł został specjalnie zaprojektowany, trzyma znicz.
Myślę, że trzeba. Bo to dzieła wiekopomne. Ktoś obmyślał jak upamiętnić bliską osobę…i te napisy.
Niesamowite wrażenie zrobiły na mnie Twoje zdjęcia. Bardzo mi się podobają!
Mażeno, ja też nie uważam, że zdjęcia pogrzebowe to nie najlepszy pomysł. Oczywiście każdy ma swoje przekonania. Jeśli chodzi o te przepiękne stare pomniki to chyba warto je pokazać. Wiele osób przecież nawet nie ma pojęcia o istnieniu tych dwóch cmentarzy w Warszawie.
Anioł na grobie Twojej cioci jest przepiękny.
Jaki piekny cmentarz chcialam zakrzyknac z zachwytu na pierwszy rzut oka, ale… nie wiem czy wypada tak o cmentarzu. Jednak lubie takie miejsca i takie nagrobki, ktore “tyle” mowia o czlowieku! Dziekuje za te zdjecia, sa niesamowite!
Pozdrawiam serdecznie
Fotki z cmentarza ewangelicko-augsburskiego powalają, niesamowity klimat. Uwielbiam stare, zarośnięte mogiły i oplecione bluszczem, rozsypujące się posągi. Jest w nich coś tajemniczego, co przyciąga 🙂 Niestety, wiele z nich zostaje zrównanych z ziemią i zaoranych na nowe groby przez pazernych klechów – spotkało to także XIX-wieczny grób mojej praprababki. :/
Na cmentarz na Sadybie też chodzę i zawsze też zapalam lampkę powstańcom z “Oazy” – w tym roku było tam chyba ze 300 zniczy. 🙂 Z ciekawszych rzeczy – wiedziałaś, że w sfotografowanym przez Ciebie mauzoleum Chmielarzy i Barejów spoczywa znany reżyser, Stanisław Bareja? 😀
Pozdrawiam
Wildrose chyba można się zachwycać pięknem cmentarza, szczególnie kiedy pomniki są naprawdę przepiękne. Z tego co wiem wiele z nich uznawanych jest za zabytki i chronionych przez konserwatorów zabytków.
Born2bewild,
chyba te, które są chronione jako zabytki przetrwają. Mam przynajmniej taką nadzieję. Za grób mojej prababci ciągle płacimy więc nikomu na razie nie przychodzi do głowy równanie go z ziemia na szczęście, ale grób, który był obok został zniszczony i przygotowano nowe miejsce dla kogoś innego. W ogóle Cmentarz Czerniakowski jest bardzo maleńki i ciasno na nim niemożliwie.
Tak wiem, że spoczywa Stanisław Bareja, ale zdjęcia wstawiłam dlatego, że ta kapliczka jest znana z tego Cmentarza :).
Powstańcom zapalam też lampki przy pomniku PW na naszej zwałce, kiedy przez 63 pali się tam nieprzerwanie ogień dla ich pamięci.
Przepiękne cmentarze i przepiękne zdjęcia. Będę cię śledzić na Facebooku 🙂
Kasiu zapraszam serdecznie :). Piękne masz zdjęcia u siebie :), też będę zaglądać
Wspaniałe zdjęcia! Nie byłam jeszcze na cmentarzu ewangelicko-augsburskim, a jest naprawdę przepiękny.
Dziękuję Aciri. Z całą pewnością warto odwiedzić to miejsce.
Ten pierwszy cmentarz jest niesamowity, przepiekny! Lubie spacerowac po zabytkowych cmentarzach, czytac tabliczki…to taka podroz wprzeszlosc dla mnie.
Lauro mam podobne odczucia znajdując się w takim miejscu. Ten pierwszy jest zdecydowanie starszy, wiec jest na nim więcej zabytkowych pomników.
ten na Mlynarskiej jest tak blisko mnie… a nigdy nie bylam. Piekna zwlaszcza ta rzezba z placzącą kobietą zakrywająca twarz!
zapomniałam dodać, że o Czerniakowskim pierwszy raz słyszę, rzeczywiscie marynarzyk ładny!
Olu, to chyba mi się udało pokazać takie mniej znane warszawskie cmentarze zgodnie z moim założeniem 🙂
Bardzo ciekawy opis Margarytko. I takie piękne zdjęcia.
Bardzo lubię odwiedzać cmentarze. Korzystam ze spokoju i ciszy, która tam trwa.
Pozdrawiam.
O.
Obiezy_swiatko zdjęcia wyszły ładne, bo te pomniki naprawdę są przepiękne. Spokój i cisza jest tam wyjątkowa. Można odnieść wrażenie zatrzymania czasu, chociaż za murem całkiem ruchliwa ulica…
Pozdrawiam
E